1 wrz 2013

LET'S DANCE



Kochani , chcemy Was zabrać za kulisy sesji z tańcem w roli głównej.

Temat połączenia tańca z modą od dawna "chodził" nam po głowach od dawna, 

bowiem taniec to dla nas piękno, metafizyka i praca z głębokimi emocjami. 

Tak długo rozmyślałyśmy  o takim projekcie,
że trafił gdzieś na dno szuflady z pomysłami...
Nieoczekiwanie pewnego gorącego leniwego letniego popołudnia otrzymałyśmy e-maila
 z pytaniem czy nie chciałybyśmy wziąć udziału w projekcie fotograficzno - taneczno - modowym...??
 Jak się domyślacie nad odpowiedzią nie zastanawiałyśmy się długo, 
z ekscytacją zaangażowałyśmy wszystkie swoje siły i emocje w to przedsięwzięcie. 
Miałyśmy świadomość, ze sesja będzie wyzwaniem zarówno logistycznym ponieważ czasu mało,
 a w powietrzu zapach lata i lenistwa, jak i koncepcyjno-emocjonalnym.
 Emocjonująca i intensywna korespondencja z D, która organizowała sesję, poszukiwanie odpowiednich
 ubrań, potem rajd po showroomach i byłyśmy gotowe na ten dzień:)
Godzina 9:00 przestronne, studio z dużymi oknami w samym centrum Warszawy i nerwowe 
oczekiwanie na naszych tancerzy....
 Po krótkich rozmowach wiedziałyśmy, że mamy do czynienia z pięcioma niezwykle emocjonalnymi osobowościami , 
mającymi jasno określone preferencje i oczekiwania. Tego dnia moda miała stanowić dobrze 
prezentujące się tło dla ich osobowości i przede wszystkim ruchu, co było dla nas dużym wyzwaniem.
 Praca przy tej sesji wymagała od nas zupełnie innego spojrzenia na kroje, rodzaje tkanin.
Ubrania miały podkreślać osobowość tancerzy, 
eksponować i ułatwiać ekspresję, a nie grać główną rolę....


Czy udało nam się osiągnąć ten efekt...??
Mamy nadzieję, że niedługo sami to ocenicie, a poniżej możecie zobaczyć mały backstage.




C♥

















































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz